Jak 109-letnia szkocka firma zarządzająca aktywami Baillie Gifford przeszła drogę od wspierania Modelu T Henry’ego Forda do Tesli Elona Muska? Jeremy Kahn, reporter Bloomberg Technology, przedstawia drogę Baillie Gifford do stania się jednym z najważniejszych inwestorów wspierających największe spółki giełdowe Doliny Krzemowej, takie jak Amazon i Facebook, oraz prywatne „jednorożce”, takie jak Airbnb i Dropbox. Kahn oferuje szczere spojrzenie na osiągnięcia inwestycyjne firmy i metodologię wyboru spółek godnych inwestycji. getAbstract poleca ten artykuł osobom zainteresowanym inwestowaniem w sektorze technologicznym i strategią inwestycyjną.

Opracowanie zostało przetłumaczone maszynowo (przepraszamy za błędy) jako materiał na nasze gry szkoleniowe i symulacyjne.

Take-Aways

  • Firma zarządzająca aktywami Baillie Gifford zaczęła intensywnie inwestować w sektor technologiczny w 2004 roku, zaczynając od Amazon i eBay.
  • Firma inwestuje zarówno w spółki giełdowe, jak i w prywatne firmy typu „jednorożec”.
  • Niektóre z inwestycji Baillie Gifford tracą na wartości, ale większość z nich osiąga lepsze wyniki w dłuższym okresie czasu.
  • Podejmując decyzję o inwestycji, firma zwraca uwagę przede wszystkim na potencjał wzrostu firmy, zaangażowanie w innowacje i wielkość rynku.
  • Ponieważ Baillie Gifford nie jest firmą venture capital, rzadko sprzedaje swoje udziały w spółce.

Podsumowanie

Niewiele osób spoza Doliny Krzemowej i Shenzhen zna nazwę Baillie Gifford, ale to, czego brakuje tej firmie zarządzającej aktywami w zakresie rozpoznawalności nazwy, nadrabia ona siłą przebicia. W ciągu 109 lat istnienia firmy, Baillie Gifford wspierała tak różne rynki wzrostu jak kolej, huty i ropa naftowa. Jednak w 2004 roku, po okresie słabych wyników, firma zaczęła inwestować w sektor technologiczny, zaczynając od Amazon i eBay.

„W ciągu ostatniej dekady Baillie Gifford stała się jednym z najbardziej aktywnych inwestorów technologicznych na świecie i jednym z niewielu europejskich domów inwestycyjnych, które liczą się w Dolinie Krzemowej i Shenzhen.
Pod wieloma względami te wczesne inwestycje, zwłaszcza Amazon, posłużyły jako siła przewodnia strategii inwestycyjnej firmy w ostatniej dekadzie. Baillie Gifford inwestuje zarówno w spółki giełdowe, takie jak Facebook, Alphabet i Netflix, jak i w „jednorożce”: prywatne spółki, takie jak Airbnb, Spotify i Dropbox, z których każda wyceniana jest na ponad 1 miliard dolarów. Jednorożce oferują szybszy wzrost, a ponieważ działają głównie w sferze cyfrowej, mogą rozwijać się bez pomocy venture capital.

„Prywatne inwestycje były z natury rzeczy bardziej ryzykowne, ale potencjał ogromnych zysków był znaczny”.
Jednorożce są zazwyczaj zakładami o wysokim ryzyku i wysokiej stopie zwrotu. Wiele z wybranych przez Baillie Gifford spółek, takich jak Rocket Internet SE, poniosło znaczne straty od czasu pierwszej oferty publicznej. Mimo to, w dłuższej perspektywie, inwestycje Baillie Gifford zwykle się opłacają. Amazon, na przykład, stracił prawie połowę swojej wartości w pierwszym roku działalności; dziś początkowa inwestycja Baillie Gifford w firmę Jeffa Bezosa wzrosła 15-krotnie. Ponieważ Baillie Gifford oferuje inwestycje „czysto finansowe”, a nie venture capital, firma ma swobodę kupowania i trzymania swoich udziałów na czas nieokreślony.

„W przeciwieństwie do firm typu venture capital, Baillie Gifford jest inwestorem czysto finansowym; nie zasiada w zarządach swoich spółek portfelowych ani nie oferuje im żadnych porad operacyjnych.
Podstawowe czynniki, które Baillie Gifford bierze pod uwagę przy analizie potencjalnych inwestycji, to potencjał wzrostu firmy, jej zaangażowanie w innowacje i wielkość rynku. Ale firma bierze pod uwagę również inne aspekty, takie jak to, czy założyciel firmy nadal odgrywa aktywną rolę. Opuszczenie firmy przez założyciela jest jednym z kilku powodów, dla których Baillie Gifford może zdecydować się na pozbycie się udziałów w danej firmie. Innym ważnym powodem jest postrzeganie firmy jako „nie mającej już możliwości rozwoju” – co było głównym powodem podjęcia przez Baillie Gifford decyzji o sprzedaży swoich akcji Apple w 2016 roku.

O autorze

Jeremy Kahn jest starszym reporterem technologicznym w Bloomberg Technology. Jego prace ukazywały się w The New York Times, International Herald Tribune, Newsweek, The Atlantic i innych.

Rate this post